Leningradzkie białe noce Ten, kto przeżył je Swe marzenia im zostawił I tęsknoty swe Ja też tysiąc razy na dzień Jestem sercem w Leningradzie Bo nic na to nie poradzę Zakochałem się
Tania, tylko Tania Takie oczy ma Oczy, które świecą Jak diamenty dwa Każdej nocy na spotkaniach Gasł galaktyk blask Gdy mrużyła oczy Tania - Najjaśniejsze z gwiazd
Tania, tylko Tania Takie oczy ma Oczy, które świecą Jak diamenty dwa Na ostatnim już spotkaniu Poprosiłem ją: Do Sopotu przyjedź, Taniu I bądź żoną mą
Tania, ech, ta Tania Takie oczy ma Oczy, które świecą Jak diamenty dwa Na ostatnim już spotkaniu Poprosiłem ją: Do Sopotu przyjedź, Taniu I bądź żoną mą
Ja nad Newę, ty nad Wisłę List za listem ślesz W listach każde słowo bliskie Jak weselny dzień Płynie woda w Newie, w Wiśle A ja wciąż o tobie myślę Myślę, bowiem, mówiąc ściśle Zakochałem się
Tania, tylko Tania Takie oczy ma Oczy, które świecą Jak diamenty dwa Każdej nocy na spotkaniach Gasł galaktyk blask Gdy mrużyła oczy Tania - Najjaśniejsze z gwiazd
Tania, ech, ta Tania Takie oczy ma Oczy, które świecą Jak diamenty dwa Na ostatnim już spotkaniu Poprosiłem ją: Do Sopotu przyjedź, Taniu I bądź żoną mąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.