Cóż opowiedzieć mógłbym ci dzisiaj? Niedługo w polu zapadnie zmierzch, Przy drodze drzewa wiatr rozkołysał, Posłuchaj szumu wieczornych drzew...
Zielone drzewa, gdzie wiatr szeleści, Cieniste drzewa na skraju dróg, To one szepcą swe opowieści... Cóż bym ci jeszcze powiedzieć mógł?
Bo któż ocalił ten las, Wzgórze, za którym dzień zgasł Ścieżkę ukrytą wśród drzew, Rzekę błękitną jak zmierzch...
Kto nam ocalił tę noc, Obłok z księżycem na dnie, Kto uratował twój dom, Ciebie, dziewczyno, i mnie...
O latach przeszłych, o ścieżkach leśnych, O sercach, które nie znały trwóg, To o nich szepcą swe opowieści Cieniste drzewa na skraju dróg...
Wysokie trawy, pachnące deszczem, Wyrosły w polu, gdzie wsiąkła krew. Cóż opowiedzieć mógłbym ci jeszcze? Posłuchaj szumu przydrożnych drzew...
Bo któż ocalił ten las, Wzgórze, za którym dzień zgasł Ścieżkę ukrytą wśród drzew, Rzekę błękitną jak zmierzch...
Kto nam ocalił tę noc, Obłok z księżycem na dnie, Kto uratował twój dom, Ciebie, dziewczyno, i mnie... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|