Zaraz zrobią hałas i zapłoną zapalniczki Oni przyszli dla nas wykrzyczeć tu nasze myśli Ludzie tu wariaci i kobiety które we sprom Niechaj Bóg Ci wypłaci nie bój pieniądze nie śmierdzą Tylko nie rzuć się razem z rwoca rzeką Blisko bądź na zawsze z twoją familijna twierdzą Rozwiń swoje żagle choć natyle by nietonac A płynąć jak najdalej i czerpać z niego wolnośc Nieczuj się jak niewolnik tak w koncu zaczniesz latać Ugryziony jak sromotnik tak w końcu zaczniesz działać Jak kwiatek i ogrodnik ten podlewal a ten uschnal Jak mogłeś prosto w oczy żeś się wtedy nie odezwał Ja sam dziś tu sieje i już oczekuję żniwo Mam wielką nadzieję że trafiłem w złote pismo Nie żadne piwo po którym mam tylko mdłości I robi się tak krzywo rap to najlepszy narkotyk Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|