Czemu tak rychło, Panie, bierzesz mnie ze świata Czemu tak prędko znikły moje młode lata? Kilka lat tylko żyłem, kilka dni na świecie - nie użyłem rozkoszy w moim młodym lecie
Dałeżeś mnie rodzicom moim ukochanym a teraz mnie zabierasz w wieku młodocianym Mogłaś mi, śmierci okrutna, dać mi jeszcze pożyć by rodzice pociechy mogli ze mnie dożyć
Lecz inaczej wyroki Boskie osądziły Aby zmazy grzechowe mnie nie potępiły Ojcze i matko droga już się żegnam z wami z krewnymi kochanymi, z braćmi i siostrami
Dziękuję wam za wszystko, coście mnie czynili żeście mnie wychowali jak i też żywili Młodzieńcy i panienki z wami się rozstaję i to wam do nauki uwagi podaję
Wiedzcie, że do starości śmierć z kosą nie czeka ale i w młodym wieku podcina człowieka Wy, którzy dzisiaj tutaj tu przy mnie stoicie ostatnią nad mym grobem posługę czynicie
Westchnijcie z głębi serce do Boga naszego aby mnie przyjąć raczył do królestwa swego!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.