Chętnie bym z Panią pochodził Po wiosennym Panamie, Odrodziłby mnie, odmłodził Pierwszy paryski kamień.
Chętnie bym z Panią postał Przy byle wystawie modnej, Szczęśliwy, że mi los dał Znów stać na nogach swobodnie.
Chętnie bym z Panią posiedział Gdzieś w knajpce na bulmiszku, Wypiłbym kilka kieliszków... Czego? Już ja bym wiedział.
Chętnie bym z Panią pojeździł Po elizejskich szampach, Wieczorem, gdy się gwieździ Złoty niebiański szampan.
I chętnie bym z Panią poleżał Po dniu tak pięknie spędzonym (Niech Pani zapyta się męża, A ja się dowiem u żony).Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.