Nie wiem, co dzieje się ze mną Tak jest miej więcej od trzech miesięcy Wciąż wzdycham do ciebie daremno I mam w podzięce twój drwiący śmiech
Pozostaw mi chociaż nadzieję Że kiedyś wreszcie ja cię upieszczę Bo cóż, że za tobą szaleję To nie jest jeszcze największy grzech
To grzech usta mieć gorące jak ty To grzech w krąg rozsiewać mrzonki i sny To grzech w piwnych oczach taką mieć moc Że je widzę przez sen co noc
To grzech taką białą długą mieć dłoń To grzech kwietnych łąk rozsiewać w krąg woń To grzech tak jak ty srebrzysty mieć śmiech Wierzaj mi, że to właśnie największy jest grzechTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.