Tam gdzie ulicy brzmi gwar Tam gdzie jest bar Przed wejściem stoi jak cień Co noc, co dzień
Świeże kwiatki sprzedaje lecz każdy kpi Trudno zarobić, ludzie są źli Ulica dobrze ją zna I litość ma
Duszę rwie tęsknota Serce bólem drga O Boże biedna jest sierota I tego życia dość już ma
Blade wątłe dziecię Marzy całe dnie Że może tam, na drugim świecie Już chyba tak nie będzie źle
A może byłoby lżej Dziewczynce tej Gdyby przytulił ją ktoś Powiedział coś
Bo bez ojca i matki szare są dnie Wszędzie tak zimno smutno i źle Lecz kto zrozumie te łzy Te łzy i sny Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|