Bo ja się boję być we dwoje We troje znika cały lęk Zuch jestem w czworo lub pięcioro Ale we dwoje, w tym cały jest sęk
Bo ja się boję być we dwoje Już wolę, kiedy jest nas dwóch Sam na sam z damą wołam mamo Lecz gdy sam jestem, to jestem zuch
Nie trzeba myśleć o przeszkodzie Jest trudny tylko pierwszy krok A potem pójdzie, jak po lodzie Po małym kroku taki wielki skok
Już się nie boję być we dwoje Opuścił nagle mnie mój lęk Chyba, że wleci nagle trzeci To będzie gorzej, w tem cały jest sękTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.