Na niebie dwa słońca Nie trzeba już nic Kartofle bez końca No cóż - trzeba żyć
Od rana w zakręcie Przygięty na pół Na straty, na ścięcie Z kieratem pod stół
O świcie w bezdechu Pół siny jak gwasz W koszmarnym uśmiechu Przed skokiem na twarz
Z Kosmosem u szyi I z kieratem w tle Z tak martwą naturą Nie może być źle Nie może być źle...
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |