1. Kiedyś mogłem tak jak ty nie zauważać nic Zamknąć oczy i nie widzieć jak co dzień ginie kraj Przetrwać w cieniu brudnych gier sprzedawać polską godność Wyprzeć się ojczystych ziem Gdy płaszczyłeś się jak pies Przed naszym wspólnym wrogiem Zrozumiałem wiele spraw dla których warto żyć To Ojczyzna dała mi naprawdę wiele sił Abym mógł z nią stale być
Ref.: Wierność ziemi jest nadzieją Początkiem wielkiego kraju Wiara w jedność białej rasy pozwoli zjednoczyć naród Poświęcenie i lojalność uczyni z nas wolnych Przecież to nasz kraj, biały wolny kraj Przecież to nasz kraj
2. Wiernych Polsce ludzi tłum wciąż ginie na ulicach Z nieodpartą wiarą w dzień gdy skończy się zły sen Ty wraz z bolszewickim złem grabiłeś swoją ziemię Co dzień raniąc ją i hańbiąc ojczysty herb
Dzisiaj chcę ci napluć w twarz za krew i matek płacz Choć upłynął ciężki czas on nie zagoi ran Nie wymaże z wielu serc bólu i cierpienia Które zadał ten czerwony sztorm
Ref.: (x2) Wierność ziemi jest nadzieją Początkiem wielkiego kraju Wiara w jedność białej rasy pozwoli zjednoczyć naród Poświęcenie i lojalność uczyni z nas wolnych Przecież to nasz kraj biały wolny kraj Przecież to nasz krajTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.