Nie chciałam tego nigdy To niszczy serca, zostawia na nim blizny o których będę pamiętać. Nie pozwala czuć myśli jakbyś nigdy nie istniał, a słowo spontaniczność traci jakoś potencjał. Planujemy spotkania, to wrażliwa kwestia Te bilety i wizy, pieniądze na lot do szczęścia. Te terminy, kryzysy. Znikamy dla społeczeństwa. Gdy w końcu się widzimy co rzadko bywa to przyznasz. Zamrażamy uczucia, konserwujemy serca. Będziemy je wybudzać, gdy odległość się zmniejsza. Gdy znów wzrokiem proroczym prześwietlimy swe wnętrza Bo ciężko tworzyć całość będąc w oddzielnych miejscach. Ciężko kochać tak samo, gdy czyny tracą sens tak Bo gdy się nie widzimy zmniejszamy wagę ich ( jest tak ? ) Bo gdy się nie słyszymy łatwiej wierzyć w szyderstwa Ciężej ufać nam samym, odległość jest niebezpieczna.
Ref: Nie, nie nie nie nie nie nie nie nie nie chce odległości Nie nie nie nie nie nie nie nie to substytut miłości x2
Nie mogę zwalać na los, sama weszłam w to bagno Obiecujesz mi coś co zawsze mija się z prawdą. Miłość, uczucia wciąż znana zna zna zna znam to Piotruś Pan to Ty, związek jest Nibylandią Przeżyliśmy już to co, oni tego łakną Chcą napisać swój love song zamiast wierzyć faktom Ty zapytasz mnie po co trwam choć ciągniesz na dno Masochistka emocji, kolekcjonerka upadków
Ref: Nie, nie nie nie nie nie nie nie nie nie chce odległości Nie nie nie nie nie nie nie nie to substytut miłości x2
Wszystkie brudy na wierzchu, lubię grzebać w odpadkach Wypominać wciąż błędy, deficyt stwierdzać gdzie brak Masz wracać do przeszłości. Ty, ja zwiększa się stawka. Kiedyś tak niedorośli, dziś nad to szukamy wsparcia. Pragnę ufać radości, to niezła wariatka Zamiast innym zazdrościć że wspólnie planują czas Ta zamiast nas porównywać do obrączek na palcach W tych samych miastach związków twardszych od skał Ciągle szukam metody, szaleństwo jakoś nie wzmacnia Biednym wieje wiatr w oczy choć bliżej nam do bogactwa Uczuć nie kupie złotem, sprzedać też ciężko prawda. Prawda nie ma Cię tutaj, prawda coś tam ogarniasz. Gonisz za lepszym jutrem, serce oddajesz w zastaw Czuje jak się oddalasz, taka właśnie jest prawda Prawda, prawda, prawda
Ref: Nie, nie nie nie nie nie nie nie nie nie chce odległości Nie nie nie nie nie nie nie nie to substytut miłości x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.