Gdzieś pomiędzy chwilą, w której każdy z nas pędzi A refleksją, która wciąż wierci mi dziurę w głowie Chciałem streścić sobie szereg zmian, jakie zaszły w tej pojebanej dobie Stanąłem z boku nas przepaścią By popatrzeć na te szare gwiazdy jak tańczą Stracili życie już dawno I giną zamknięci w osobistych obwodach audio Wyglądają tak samo, Rzadko sobie patrzą w oczy, a jeśli to robią to kłamią Oddalają się ode mnie Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale czuję się niepewnie Bo gdzieś głębiej mam widmo porażki Straciłem resztki zdolności adaptacji Wiodę bezpańskim wzrokiem po twarzach I mam wrażenie, że ludzie przestają mnie zauważać Jestem na marginesie Niektórzy mówią, żebym się nie martwił Przecież nie jestem sam na świecie Chcę wiedzieć jak to zmienić A póki co tylko śpiewam jak Panasewicz
Mam takie chwile kiedy piję z dniem za dzień I typie uwierz takie dni dziś niszczą mnie Ej samotni bez planów i życie stoisz w miejscu Znam takich ludzi, dziś rozumieją się bez słów Bo nienawidzą siebie w gadkach sam na sam Te tematy, te puste serca ludzi sam na sam Rozkminiam je patrząc w serce tego miasta Obcość narasta, czas zmienia te realia Teraz boję się spojrzeć na drogę przed sobą Bo dzisiaj nasza ziemia straciła swój kolor Poznajesz ludzi, a ja boję się poznać Bo przez to zło dziś nie widać już dobra I dobra wiem, nie wierzysz, wszystko, spoko Oddalamy się od nich, tylko powiedz po co Po co nam to wszystko, ludzie żyjemy sami I tak będzie zawsze, uwierz
Społeczeństwo mnie wypluwa, nie chce mnie Jeszcze nie wiem jak pozbierać resztkę mnie To co zostało z nieświadomej postawy tak bardzo dziś krwawi Czuję się kompletnie źle Jeszcze jakbym miał wyrzuty sumienia Jeszcze jakbym był wczuty pewnie bym ten cały syf zmieniał A tak to moja ziemia kręci się wolniej Niż cały świat, który chyba zaraz pierdolnie Ludzie są coraz bardziej obcy mi Mimo, że biją piony i wciskają propsy mi Mimo iż widzę ich co dzień na mieście Wciąż jestem bardziej obcy im, to niebezpieczne Mijam ich w metrze, w marketach i na ulicy Wyścig szczurów to tylko jedna z przyczyn Teraz wszystko jest jasne Jestem coraz bardziej obcy, podpisano Aldous Huxley Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.