Kiedyś mędrcy mówili mi, Że, po śmierci, w dal w drogę trzeba iść. Przejść przez wrota, rozpaczy i bólu. Spojrzeć w oczy, bestii, zdradzonych dusz.
Hades! Hades! Hades!
Zapadam się pod ziemię, Mój duch, wykrzykuje „Twój ruch”. Przechodzę przez podziemię, Widzę Styks a za nim czeka On.
W głębi wiał, ognisty, blado krwawy wiatr. Palił skórę, zamrażał oczu blask. Widzę pałac z płomieni i czaszek stworzony, Wiem na pewno, czeka na mnie, Pan skruszonych.
Hades! Hades! Hades!
Zapadam się pod ziemię, Mój duch, wykrzykuje „Twój ruch”. Przechodzę przez podziemie, Widzę Styks a za nim czeka On.
[Interludium]
Zapadam się pod ziemię, Mój duch, wykrzykuje „Twój ruch”. Przechodzę przez podziemie, Widzę Styks a za nim czeka On.
Zapadam się pod ziemię, Mój duch, wykrzykuje „Twój ruch”. Przechodzę przez podziemie, Widzę Styks a za nim czeka On.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.