Zimne wiatry wieją, i chyba idzie zima, Ty jesteś obok mnie, często częściej Cię nie ma, coraz chłodniej się robi, mróz zaczyna doskwierać, może nigdy nie nadejdzie, tak jak moja kariera, nic na to nie poradzę, ja wykorzystuje chwilę. nadarzające się okazję, żeby być przy Tobie bliżej, wiemy o tym tylko my, cztery ściany i ta cisza, i zatrzymałbym momenty te, jak na starych kliszach, jak te stare fotografie, przeglądałbym bez końca, a gdy do Ciebie dzwonie, to aż żal mi się rozłączać, daj mi tylko bit, ja poruszę Twoje serce, poruszę je tak, że będziesz chciała więcej rozpalam ogień w Tobie, w środku i na zewnątrz, płoną Ci już zmysły niech to stanie się legendą, zagryzasz swoje wargi, muskasz mój policzek, szyby już parują, dobrze wiesz na co liczę.
Nie odsuwasz się, ani też nie protestujesz, takim zachowaniem napięcie tu budujesz, nie padają żadne słowa, dobrze wiemy o co chodzi, nikomu się nie spieszy, wiesz czemu to dowodzi, minęło tyle godzin czas jakby stanął w miejscu, dajmy ponieść się, dajmy ponieść się szaleństwu, nie pytaj mnie co dalej, później będziemy się martwić, później, później to będziemy martwi, więc póki coś czujemy, to czemu nie korzystać? jesteśmy teraz sami, a przed nami jedna misja, jeden cel, jedna chwila i te parę centymetrów nie szukajmy sensu naszego życia spektrum daj porwać się emocjom, one są tuż obok to tylko jeden krok, wiesz ja zajmę się Tobą zajmę się Tobą, jak chyba nikt dotychczas proszę Cię, nie pozwól by ta bańka prysła.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.