---

Jedynka, tak, manetka do odcięcia,
Przód się unosi jakby od zaklecia.
Pełno tu wyborów, wybieraj prawidłowe,
ja wybrałem tutaj moto, teraz odejść stąd nie mogę!
Będę jeździć póki żyję, będę żyć póki jeżdżę!
Lewa w góre, gdy spotkamy się na czarnej scieżce.
Slalom z autami, światla, miejsce pierwsze,
czerwone stop, pomarańcz wbijam bieg!
Na zielonym pokazuję, co ukrywa ten sprzet.
Sto kilkanaście koni, niby nie jest to zbyt dużo,
mam się dobrze, choć niektórzy nie za dobrze mi tu wróżą!
Wszytko toczy się, ja toczę się, ja jestem jak ninja,
schodzimy na kolano, gdy mijamy się na winklach!
Pojawiam się i znikam, mijam szereg samochodów.
Ciagle za dużo wydatków, a za mało jest dochodów,
ale zawsze hajsy będą, by zalać coś do baku!


Hold dla tych co polegli, bo kochali swoją pasję,
pięść do serca, Wasz ogień nigdy tu nie zgasnie!
To pieknę, ale też nie sprawiedliwe,
korzystaj więc z życia, póki jeszcze żyjesz!

Przygotowany na to, że często nie mam wpływu,
na to jak nas postrzegają w światłach obiektywu!
Adrenalina rośnie, gdy dodaję więcej gazu!
Ja podkrecam tu emocje, czuję to od razu,
świat nabiera wyrazu, świat nabiera kontrastu.
Ty stój manifestuj, jakbyś znalazł się w potrzasku!
Ja odczuwam wtedy wolność, jaką mało kto doznaje,
w polaczeniu z rapem, wierszem, daje idealny tercet!
Ja wiem to, jeden błąd i stajesz się legendą.
Zawsze, gdy prowadzę, to robię to na trzeźwo.
Przekraczam tą barierę, ta prędkość nielegalna,
ale co mam poradzić, gdy te prawo mnie spowalnia...
Motocykle to ma miłość od kołyski, aż po grób,
zapach palonego kapcia, toósmy świata cud!
Wiara w heble, stan techniczny, ogumienie,
me sumienie, te aspekty, hee, mają tu znaczenie!

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.