Kiedy idę ulicą i rozglądam się Widzę, że kukiełki otaczają mnie One jedzą i piją, chodzą oddychają Uprawiają seks, modlą się, śmieją, srają
A ja dostaję mdłości Od tej życia monotonności
Niedzielny poranek, znów rozglądam się Widzę, że plemniki wokół mnie Szukają życia, szukają miłości Szukają szczęścia, bogactwa, radości Przez cały swój marny żywot
A ja dostaję mdłości Od tej życia monotonności Idę do domu…Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.