Mam dół, mam dół, mam dół, mam dół Głowa gdzieś leży, leży obok Mam dół, mam dół, mam dół, mam dół Lecz nie mogę się w nim schować Mam dół, mam dół, mam dół, mam dół Flaszka, prochy, nic nie pomogą Mam dół, mam dół, mam dół, mam dół A w tym dole chciałbym być sobą Małe doły, duże doły Leżą przez nas wykopane Małe doły, duże doły Nożem w sercach wydrapane Małe doły, duże doły Zabliźniają się powoli Małe doły, duże doły Jak z nich uciec jak z nich wyjść Mam dół, mam dół, mam dół, mam dół I nikt mi wyjść, wyjść nie pomoże Mam dół, mam dół, mam dół, mam dół Z każdą chwilą jest coraz gorzej Mam dół, mam dół, mam dół, mam dół I nie widać, nikt o tym nie wie Mam dół, mam dół, mam dół, mam dół A w tym dole jest miejsce dla ciebieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.