Czy wiesz jak zgubić się, by nie czuć już nic? Przed nami ktoś już chciał, zagubić się w tym. Miodu smak na języku mam, Chcę polizać twoją płeć. Wstydzę się, by odczuwać coś. Zapamiętać Twoją krew. A gdy sen zaprowadzi nas do anielskich bram, Może tam czeka mnie, nietykalny stan u podnóża bram. Kiedy tam dotknie mnie strumień świętych słów, Ukojenie dusz. Może tam czeka mnie...
I lepi się do pełnych ust - pajęczyn Twych splot. Napij się czegoś złego znów. Mój fetysz to Ty! A gdy sen zaprowadzi nas do anielskich bram. Może tam czeka mnie, nietykalny stan u podnóża bram, Kiedy tam dotknie mnie strumień świętych słów, Ukojenie dusz. Może tam, czeka mnie, na roztoczach piękny dzień. A gdy tam, przejdzie mnie, przez Czarkramy błogi dreszcz. Może tam czeka mnie... Mnie...
Chaos budzi się, a na świecie długa noc. Karma obrzędem smaga mnie, Ludzi los. Dla pogardy więcej nie chcę już żyć! A to co niczym jest, niech stanie się tym. A gdybym przyrzekł gdzieś zrozumieć bez słów. Ludzi los. Czarkramy! Chaos budzi się, demon rodzi się. Czarkramy, Czarkramy!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.