Gdy kończył mnie kolejny identyczny dzień Znalazłem dawny czas na grubym szklanki dnie Gdy zgasły światła sam zgubiłem się we mgle W jedynym, które znam pośród tysiąca miejsc Z drobną przeszkodą, zostałem sobą Z wielką swobodą, uderzam głową w mur
W gasnących centrach miast na betonowym tle Z pozoru za mną czas i nic nie zmienia się Choć wszystkie nasze ślady zdążył zmyć już deszcz To jednak każdy z nas uparcie twierdzi że Rozbija glową mur! Rozbija glową mur! Rozbija głową mur! Rozbija głową mur! Głową mur! Głową mur!
Klarowny obraz wspólnych dni Stanowczy głos i wielki krzyk Idei moc i więzy krwi Zabiły czas, stłumiły łzy Yehea! Yehea!
Wstało słońce i opadł kurz Spełniłem już swój wielki plan Uniosłem głowę w stronę chmur Problemem wcale nie był mur.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.