" Wypluty przez wasz świat, Ten czysty, piękny raj bez wad, Fasada wstrętnych kłamstw, Nóż w plecy wbija każdy z was, Po co tyle słów, Tych śmiesznych deklaracji znów, Przelanych w puste łby, Zawsze i tak będę tym złym.
Tak, to ja, wróg numer jeden, Skazany na banicję za to, że po prostu nie wiem, Jak być kserokopią i atrakcyjnym błaznem, Strach i smutek swoją mocą znów sprawią, że nie zasnę.
I pozbawiony praw, Przemierzam świat, bo ciągle mam, Nadzieję wygrzebaną z dna, Że ktoś gdzieś jednak czeka tam, W ukryciu szczerzy kły, Zaszczuty przez nakazy, I to połączenie sił, Sprawi, że już nie będę gnił. Od środka.
Wiem, jak bardzo jest Ci źle, (wiem, dobrze to wiem) Już dziś musisz wiedzieć że, (dziś, dokładnie dziś) Nie możesz dać się zgnoić, bo to ich zaspokoi, (Nie, Nie, Nie, Nie) Przeklęte ambicje ludzi, którym już zdechł mózg.
Pamiętasz słońce? Poczucie bezpieczeństwa? Musimy to odzyskać, więc się już nie wykręcaj, Dlaczego chcesz im oddać to co najcenniejsze, Uderzymy z pełną mocą, niech się boją, a co więcej uwierz, Gniew zastępuje siłę, A zemsta to jebany przywilej.
Karmieni propagandą, potrzebą sukcesu, I plują pogardą na tych, co z marginesu, Bo ktoś ich tak podzielił i wmówił im różnice, Każdego dnia światło dają kolejne znicze.
Ulice są areną dla aktów poniżenia, Szyderstwa, agresja, łapczywe spojrzenia, Gdy jedni mogą patrzeć inni się czują lepsi, Festiwal chorych marzeń i pokręconych bredni.
Nie pytaj czemu nienawidzę, Ja się nie wstydzę, nie jestem żadnym z nich, A złość unosi mnie wyżej, Obrócę tę planetę w kosmiczny pył.
Tak piękne lasy, tak czyste jeziora, Potężne skały, nadeszła już pora, Trzeba przywrócic naturalny porządek, W podziemiach tego chlewu skonstruowaliśmy bombę.
Wiem, jak bardzo jest Ci źle, (wiem, dobrze to wiem) Już dziś musisz wiedzieć że, (dziś, dokładnie dziś) Nie możesz dać się zgnoić bo to ich zaspokoi, (Nie, Nie, Nie, Nie) Przeklęte ambicje ludzi, którym już zdechł mózg.
Wiem, jak bardzo jest Ci źle, (wiem, dobrze to wiem) Już dziś musisz wiedzieć że, (dziś, dokładnie dziś) Nie możesz dać się zgnoić bo to ich zaspokoi, (Nie, Nie, Nie, Nie) Przeklęte ambicje ludzi, którym już zdechł mózg.
Pamiętasz słońce? Poczucie bezpieczeństwa? Musimy to odzyskać, więc się już nie wykręcaj, Dlaczego chcesz im oddać to co najcenniejsze, Uderzymy z pełną mocą, niech się boją, a co więcej uwierz, Gniew zastępuje siłę, A zemsta to jebany przywilej."Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.