Upadek bogów boli tylko ich samych, Bo gdy stwórcy umierali już bylem tym przegranym. Kierowany absurdem, konwencją chorych myśli, Na drzewie złego i dobrego, wszyscy zawiśli.
Nie ma przywódcy, nie będzie lidera. Skompromitowani głupcy, przykład zwykłego zera. Zżera cie furia, pierwotny gniew. Zrobili z ciebie durnia spraw by każdy wróg zdechł!
Pierdol ten świat! (Nie ma tu nic, nie ma nic, za czym będziesz tęsknić!) Rozjeb do cna! (Podpal domy swoim wrogom, zobaczysz - nie są wielcy!) Do ryja piach! (Niech dusi się tak samo jak ty dusisz się co dnia!) Wymaż swój strach! (Bo jeśli nic nie zrobisz, to możesz tylko sięgnąć dna!)
Ujebane literami zwłoki, niewinnych drzew. Zapełnione idiotami, redakcje - zwykły chlew. Następcy Jezusa ze sterczącym chujem. Z drugiej strony tolerancja, co każdego zaszczuje.
Wymiotuję co rano kiedy patrzę wam w ryje. Ciągle czuje to samo wiem, że kiedyś zabije. Pewny siebie stanę, by odejść stad na zawsze. Pierwszy kurwa rzucę kamień i wasz piękny świat zmiażdżę sam!
Mogłeś zeżreć mi oczy x2 Wtedy widziałbym mniej x2 Mogłeś którejś nocy x2 Odebrać mi tlen x2
Pierdol ten świat! (Nie ma tu nic nie ma nic, za czym będziesz tęsknić!) Rozjeb do cna! (Podpal domy swoim wrogom, zobaczysz - nie są wielcy!) Do ryja piach! (Niech dusi się tak samo jak ty dusisz się co dnia!) Wymaż swój strach! (Bo jeśli nic nie zrobisz, to możesz tylko sięgnąć dna!)
Naprawdę za długo pozwalasz pluć sobie w twarz. Wiesz jak trudno jest trzymać w swojej głowie strach. Mogą codziennie bredzić - "tu są równe szanse". Nie przestawaj ich śledzić, aż nie zamkniesz ich w klatce!
Rozkurwić tę farsę, wyjebać ile wlezie. Przestań patrzeć przez palce, tak weź to do siebie. Naprawdę czujesz radość gdy srają ci do ust?! Koniec z tą maskaradą pociągnij za spust, no już!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.