Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

A / A.J.K.S. / Minus Trzy


I
Nie podpisałem ze światem żadnej umowy
ten sam stał się katem i ścina głowy
choroby, lamenty, paskudny skowyt
dowody i zbrodnie, ubóstwo i dobrobyt

W tym kotle wymieszane, jak chemiczny spokój
ucieczki są karane srogo i rok po roku
mniej ludzi wokół, władza, taktyka szoku
na osiedlach głód, słuchaj mieszka w prawie każdym bloku

Po chuj się ruszać skoro nikt nie widzi celu
zdychające społeczeństwa w twoich oczach równe zeru
ci co u sterów,jebać, to zwykły banał
jak zabraknie na alkohol to upadnie na kolana

Każdego rana schemat się powtarza
pochowane parodie ludzi w obskurnych garażach
zatrważa, że bliskich trzeba szukać po cmentarzach
satysfakcja chciała się pokazać , za duża gaża.

Tu nie stać nikogo na szczęście
i jest nas, kurwa coraz więcej


II.
Wczoraj zeżarłem pudełko z marzeniami
chciałem spać, między nami stoi z ostrymi zębami
ten, co każdy się go boi, żądam ochrony
Przed samym sobą, rozdziobią nas kruki i wrony

A i tak się nie najedzą, bo przepełnieni biedą
w swoich klatkach siedzą, ofiary zmian rzeczywistości
od dwudziestej w górę bredzą, potem wściekle słowa cedzą
suche twarze, wąskie usta i spróchniałe kości

Kretyński pościg za zdychającym wspomnieniem
w kątach oczu cienie, nie lubię własnego wzroku
dlaczego boże, nie zawiesiłeś mi wyroku?
Katorga, jak dziecko we mgle, jak starzec w mroku

Ta morda co rano zdaje się być brzydsza
nie warto, planować bo przyszłość bywa przykra
kiedy muszę iść do kibla by odkręcić zimną wodę
a w syfie najtrudniej jest walczyć z nałogiem

Przed lustro jeszcze wrócę prostym krokiem
i proszę Cię błagam nie pytaj co stanie się potem.

III
Może Ty znasz służbowy numer do śmierci
nie jestem nowy, tkwęe w tym, okrutnie męczy
rajd wśrod pajęczyn, ktore i tak pokryją trumnę
nigdy nie pomyślałbym, że zapytam kiedy umrę

Zaśpiewaj hymn, zmów modlitwę i idź do pracy
wielki brat patrzy, nieposłuszeństwa nie wybaczy
zazdroszczę? To znaczy wiesz, tak szczerze słowo
tylko tego, że potrafisz wytrzymać z samym sobą

A swoją drogą nikt nas tutaj nie zapraszał
na parterze nekrolog, ciekawe czy się wahał
zdeformowana blacha, najlepszym spowiednikiem
autobiografia pisana przeraźliwym krzykiem

I w sumie to tyle, myślę, że czas już na mnie
pamiętam tę chwilę, gdy zrozumiałem jak fatalnie
skończę, w jebanym bagnie, nie było alternatywy
to dzieje się naprawdę, a nadzieja jest na niby

no podejdź bliżej, nie chcę żebyś spudłował
kolejna doba, kara, bezkresna trwoga
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· A.J.K.S. - Minus Trzy
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Nowe Teledyski
 · Quebonafide - Futurama 3
 · Lili - Zabierz Mnie Tam
 · Julia Żugaj X Andrzej Piaseczny - Piosenka O Końcu Świata
 · Anastazja Maciąg, Roxie Węgiel - Nieładnie
 · Magdalena Narożna - Tylko Z Tobą
 · Kuban - Młody Gandolfini
 · PSR X Paluch X Gibbs - Indica
 · Daria Zawiałow - Ballada O Niej
 · Kizo X Bletka? Ft. Szpaku - Dolce Vita
 · Extazy - Zostań Moją Dziewczyną
 · Sobel, Sanah - Wynalazek Filipa Golarza
 · Linkin Park - Two Faced
 · Kaśka Sochacka - Komary
 · Klaudia Zielińska - Daddy
 · Joker, Sequence - Ten Jeden Pocałunek
 · After Party - Serce Zimne Jak Lód
 · Bayera - Obiecuję Ci
 · MiłyPan - Przyszła Sama
 · Joker, Sequence - Skradziony Z Gwiazd
 · Czadoman - O Miła Pani

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]