Zwrotka 1 Każdy ma własne granice których nie może przekroczyć. Ja je właśnie przekroczyłem, świat mnie niczym nie zaskoczy. Totalne zero, przez co dostawałem w dupę. Byłem społecznym wyrzutkiem, pierdolonym lizodupem Wszystko ma drugie dno, pobłogosławię cię butem Rozkurwię twoje życie, zrobię mega porutę. Jesteś lepszy ode mnie? Stul lepiej pysk kurwo. Pierdolisz o normach, wjebię ci ryj w gówno. W przeciwieństwie do ciebie, własna filozofią jadę, Mogę zesrać się na krzyż i obrzygać twoją flagę. A ty dasz temu radę? Przełkniesz tę zniewagę? Odpuścisz bliźniemu? Czy pojedziesz z tym gadem? Katolicyzm, do prawdziwych chcesz się porównać? Oni modlą się do boga, nie kremówek na Krupówkach, watykańskiego dziada, który łapą z okna macha Chrześcijański muppet show, prosto w ryj moja lacha Już jestem przegrany, oni mają tu przyczółek Ja werbalnie święconą wodę zatrułem Jestem na czarnej liście pierwszy do eksterminacji. Ekskomunika bez próby mediacji Wiesz mam to głęboko w Ampula Rectii Jest nas coraz więcej, jesteśmy bardzo przebiegi Umiemy sięgać tam gdzie wzrok nigdy nie sięga. Przede wszystkim płomieni potrzebuje święta księga
Ref. x2 Jestem kurwa świrem i dobre mi z tym. Lubię pielęgnować w moim mózgu ten syf. A ty jesteś taki sprytny? Chcesz kopać dół podemną? To podejdź bliżej, a ja pogryzę twoje ścierwo.
Zwrotka 2 Wyjebany na ulicę w imię świętego prawa Wyrzucony poza nawias. Ukłony, brawa. Dla reprezentantów, słabych emocjonalnie kast Sram na waszą opiek, nadszedł insurekcji czas. By naświetlić tajniki waszej pierdolonej zmowy Defekować na wasze złodziejskie umowy. Zjebane relacje oparte o system binarny A od waszych jadowitych głosów, wolę zakład karny. Chcę wpierdolić kosę prosto w wasze śmierdzące ścierwa Wygryźć wam oczy serca rozerwać. Podpalić wam domy, wymordować wam dzieci. Paluszek po paluszku, DeHaElem leci. Otwarte oczy ale odwrócone głowy 1984 czas u zmowy Taki sam system, takie same mechanizmy Ujebało ci nos, że nie czujesz tej zgnilizny? Nie musimy rozmawiać, ja bym toną we wstydzie Gdyby ktoś umiał treść moich zdań w przód przewidzieć Wielbicie unifikacje, ja sram na rewolucję. Jak Al - Jazerra transmituję egzekucję Urwiemy świni łeb, będzie charczeć jak Berg Jak Budd Dwyre sam rozjebiesz sobie łeb. Pewnie nie wiesz o co chodzi zamulony znaczeniami. Mój prywatny kital z pociskami
Ref. x2 Jestem kurwa świrem i dobre mi z tym. Lubię pielęgnować w moim mózgu ten syf. A ty jesteś taki sprytny? Chcesz kopać dół podemną? To podejdź bliżej, a ja pogryzę twoje ścierwo. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.