Dzisiaj kupiłem dwa pory na kolację Niosłem je za plecami, trzymając jak kwiaty. Lato się gryzie z jesienią. Forma ocalała i wychodzi z podziemia. Wszystko się układa w jeden wyraźny doskonały kształt: OGRÓD KONCENTRACYJNY.
Dzisiaj kupiłem dwa pory na kolację. Niosłem je za plecami, trzymając jak krzyż. Jestem tak bardzo martwy, że aż chodzę, czuję. Widzę jak wszystko się układa w jeden wyraźny, doskonały kształt: OGRÓD KONCENTRACYJNY!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.