L / Łzy / Niebieska sukienka
To była wczesna jesień A może była późna Jesiennych, deszczowych dni I tak przecież nikt nie rozróżnia
Zamykam oczy i spuszczam głowę Gdy widzę Ciebie przypadkiem Gdy jestem w miejscach, gdzie byliśmy razem Przystaję i płaczę ukradkiem
Tak widziałam ją Jesiennym wieczorem pod Twym parasolem W niebieskiej sukience - nie trzeba mi więcej
Tak widziałam ją Na Twoich kolanach siedziała do rana I w Twoich ramionach tak słodko wtulona
I cóż mi pozostało z Twoich wielkich, małych słów Jesiennych obietnic, że Nie znikniesz Nigdy z moich snów
I ciągle próbuję zapomnieć o wszystkim Gdy palę Twe fotografie Gdy jestem w miejscach, gdzie byliśmy razem Przystaję i płaczę ukradkiem
Tak widziałam Cię I chciałam bez słowa Cię znów pocałować Lecz w Twoje ramiona wtuliła się ona
Tak widziałam Was I zrozumiałam, że miłość przegrała Zostały wspomnienia - nie będę nic zmieniać
A jednak, a jednak wciąż wierzę... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|