Czy nie widzi, bo nie widzi czy za mało wciąż się znamy Niepozornie, lecz skutecznie kokietuje pośladkami. Na ulicy każdy facet wybałusza za nią oczy zatrzymując się na chwile by popatrzeć na jej tyłek. Wszystko to, o czym tu mowa wszystko to normalne jest oprócz tego, że to ona właśnie coś ode mnie chce.
Ja pociągam ją...
I pamiętam jako dziecko z mej dzielnicy, w której rządzi w otoczeniu jakichś leszczy z podstawówki na wagarach. Zawsze miała powodzenie, lecz jej uśmiech znikał z twarzy gdy widziała mnie w pobliżu, zaczynała o mnie marzyć. Sytuacja między nami coraz bardziej się zaostrza gdybym był dziś bez kolegów dostałbym się pod jej ostrzał choć dla ciebie no i dla mnie to klimaty nienormalne nie czas na zobojętnienie umoczenie jest realne.
Ja pociągam ją... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|