Joł. Nadchodzi to, co w mej Duszy Triumfuje. Ja Nigdy nie spasuję. Nie z zeruję konta Które rymy tworzy. Wciąż nowe słowa Mnoży i dodaje do Puli. Nie, to nie Ja Møri na Free się muli. Lub mule, dlatego wciąż buduję. Kupuję, to za swe Własne Ego. Rozkmin znaczenie Tych słów Kolego. Bo to we Free ja się dobrze czuję. Słyszysz mnie teraz jak właśnie Freestyleuję. Słowa układam do kupy składam. Za Rymologika się uważam. Nie skażam, nie wypadam z obiegu. Wciąż na przednik biegu, jadę, choć ostro Szoruje tarcie. W dupie mam leszczy poparcie. Lecz zażarcie bronię tego, co w mej duszy wykreowane. Pochopnie rymami nazywane, lecz właśnie to jest grane. Co tak brzmi- jak potok słownictwa Schizofrenika. Nie o tym ta liryka. Hip-Hop to ma muzyka, której zaprzedałem duszę. i w tym momencie Cię łapię i kruszę. Poruszę to, co miało w bezruchu stać na wieki. Wszystkie martwiaki otwierają swe powieki. Każdy z nich podąża do Swej Mekki. Kolebki swego losu i życia. Bez ukrycia, bez szans na obronę. Zmierzają teraz w twoją właśnie stronę. Życzysz mi Śmierci, porażki nonstoper. Ale to Ty jesteś zwykły pozer. Zarzucasz mi, ze rymować nie potrafię. Lecz wylukaj jak te słowa łapię i składam układając układankę. tak o to Tworzę tych rymów pełną Bańkę. Ona nie pęknie, w gówno się nie obróci. Ten o to Tekst Ci w głowie zawróci. tekst pełny Rymu, wypuszczam go z ust jak obłok Dymu. Więc pamiętaj Skurwysynu, że HaIPe-HaOPe nigdy nie przeminie. Tak jak ja Møri pozostanę na wyżynie. Bo to nigdy nie zginie, co prawdą jest przesiane. Do cna swej wartości mistrzowsko doskonałe. Dla Ciebie zbyt Małe, zbyt nie istotne. Lecz te o to słowa, są bardzo lotne. Nie pochopne, z Ideologii wyciągnięte. Twe oczy są już mętne. krew Ci ucieka, ustami wypływa. Twoje Flow do Mego się nie umywa. I masz tu koniec Tego, co Ja reprezentuje. Wiesz, dlaczego jestem lepszy.?. Bo bez przerwy Trenuje. Chuj wam w mordę zajebane Chuje. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|