Lubie, kiedy przy mnie leżysz, kiedy mnie dotykasz czule, bardzo. A ja tak lubie, kiedy się odwracasz, kiedy do mnie mówisz, patrzysz, słyszysz. To nie takie zwykłe, okradać Cię z czasu całować, to wszystko tak pielęgnować, ja tym żyję. Nie boj się proszę, bo chociaż bywa trudno, ja ciągle się pokłania(?) z Tobą, w Tobie.
ref. O kochanie, w słomianym kapeluszu, z ukrytym w środku sercem, zabierz mnie w to miejsce. O kochanie, kocham Cię kochać codziennie, kochać i śpiewać to wszystko, Ty jesteś moim maleństwem.
Lubie, kiedy mnie czarujesz, fizycznie naśladujesz, dzisiaj, jutro. A ja tak lubię, dziękować Ci za wczoraj, dziękować bez powodu, wszędzie, zawsze. To nie takie zwykłe, przewracać się w śniegu, całować, nieschludnie, koślawo lądować, ja tym żyję. Nie bój się proszę, bo chociaż bywa trudno, ja ciągle się pokłania(?) z Tobą, w Tobie.
ref. O kochanie w słomianym kapeuszu z ukrytym w środku sercem, zabierz mnie w to miejsce. O kochanie, kocham Cię kochać codziennie, kochać i śpiewać to wszystko, Ty jesteś moim maleństwem. (x2) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|