[Zwrotka 1: Bedoes] Czuję się jak Fifty, pół sceny się gotuje na dźwięk mej ksywki (Borek!) Jestem głową rodziny, od siedmiu lat piszą mi, że jestem nikim A ja byłem psem, byłem pizdą, byłem dziwką, byłem fają (Borek!) I w każdym w tych jebanych wcieleń rapowałem, jakby było ich za mało Piszą, że dużo o mamie, że nawijam ciągle to samo Co byś zrobił na mym miejscu? Ja byłem bity z mamą Teraz mam swój label, Kuqe ma mieć dom i dwieście metrów salon To nie sztuka napisać komentarz, sztuka to jest zapewnić przyszłość ziomalom
[Zwrotka 2: Kuqe 2115, White 2115] Zamiast pytać, czy to wszystko to real talk, no to nie wiem, może wpadnij i sprawdź to? Jestеm gotowy dosłownie na wszystko, co tylko da się zrobić szybko wiertarką Cała reszta dla mniе jak tani tynk, bo kiedy tylko spadnie deszcz, to odpadną Kuqe jest słodki jak ciastko, więc nie dziw się, że Twoja dzwoni po gastro Mam tak ciężki i zimny łańcuch, jakby na karku mi siedział Ice Cube Przysięgam, że nigdy bankrut, na grób, w którym spoczywa Artur W białym Benzie jestem jak Fifty, mam na mieście duży fanclub Louis V, bo rest in peace Virgil, Off-White, White to czapki do Najków
[Refren: Bedoes, Szpaku] 2115 jedzie za mnie, GUGU jedzie za mnie (skrrt, skrrt) Cały blok jedzie (skrrt, skrrt) 2115 jedzie za mnie, GUGU jedzie za mnie Czekaj, jedziesz, Szpaku 2115 jedzie za mnie, GUGU jedzie za mnie Cały blok jedzie za mnie, nieważne kto jedzie na mnie Ej, GUGU i 2115 GUGU i 2115 [Zwrotka 4: Szpaku, Chivas] Twoja grupa - niedobory flexu, my zakwasy od noszenia tylu chainów Twoja myśli, że otwiera głowę, bo na tunie nagraliście parę wersów Wow, naprawdę winszuję i życzę sukcesów (życzę sukcesów) Zawsze dam prawdę, nie licząc poprzedniego wersu GUGU ary bardzo się przejmują krzywdą Daj znać, kiedy zrobi Ci się przykro Wow, weź się uspokój (dobra, okej) Na mnie wiele szmat oraz dziur Chivasio to duch, odkąd nosiłem body chain I nie płacę za wejście, gdziekolwiek chciałem wejść Chivas wygląda jak Jezus, więc powiedz, jak w niego nie wierzyć? W Polsce wyznaczamy trendy, ja i moi koledzy I nie ma, że ktoś tu jest lepszy, i nie ma, że ktoś tu jest gorszy Na zawsze GUGU, na zawsze gang, nawet jak morze jest toksyn
[Refren: Bedoes, Szpaku] 2115 jedzie za mnie, GUGU jedzie za mnie (skrrt, skrrt) Cały blok jedzie (skrrt, skrrt) 2115 jedzie za mnie, GUGU jedzie za mnie Czekaj, jedziesz, Szpaku 2115 jedzie za mnie, GUGU jedzie za mnie Cały blok jedzie za mnie, nieważne kto jedzie na mnie Ej, GUGU i 2115 GUGU i 2115
[Zwrotka 5: White 2115] Backwoods pachnie jak Bob Marley, Snoop Dogg, Wiz Khalifa, cały Compton Droptop, bo money day, dziś pada na mnie tylko forsą Z gangiem lot nad miastem, kurwa mać jestem jak Harry Osborne Jak mówią o topie, to mówią o nas, jak widać reszta to off-top
[Zwrotka 6: Kuqe 2115] Kiedyś chciałem robić rap i grać na fortepianie Żeby zrobić lepszy hajs i dać co nieco mamie W sercu jeden skład, od lat jak Kobe Bryant Bo czekałem na swój czas i patrz na mój zegarek Żeby móc zapomnieć o urodzinach bez tortu Muszę pamiętać, że w roku nie biorę urlopu Ze sto godzin studio i do tego w tym tygodniu A jeśli nic nie nagram, za karę nie palę jointów
[Outro: Chivas] Oprócz paru ku i paru sów Jedzie za mnie parę głów Spójrz mi na gębę, naprawdę nie ze zdjęć Obojętne, Morąg czy BDG (GUGU) GUGU z gangiem 2115Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.