Ref. Jeszcze wczoraj nieznane nikomu Te słowa bez pardonu dziś mój rap w twoim domu Teraz patrz co znaczy w snach trwać Nawet na czczo z pasją rap grać teraz sprawdź to Ty czujesz to tempo dreszcze przyspieszone tętno I kochasz to jak nikt mój rap to nie skit Apetyt się zaostrza bon apetit a bon apetit
Pamiętam wzajemność uczuć By razem wydać ten nasz rap produkt Dobrze pamiętam ten wrażeń głód Werwę rap objawy trud Wiedziałem że tego nie przerwę I słuch nie zaginie to do tej pory we mnie żyje Apetyt się zaostrza a uczucie buzuje Potrzeba stymulacji rap impuls eksploduje Hip-hop kultura i jej rozwój to mnie ekscytuje Ile mam czasu nie wiem Swoje od życia wyegzekwuję Kilka lat bez podkładów bez układów Przed oczami ten sam obraz pozostawieni samopas Potem niesnaski na jakiś czas Wygasł entuzjazm wtedy piszę sam O tym co psuje krew budzi wstręt Prosty rap bez tandet wtedy też czuję lęk Jednocześnie czuję że to lek Znowu razem jeszcze większy zapał kończy pauzę Nowy czas nowych szans kolabo z Wacem Myślałem że zmierzamy tu że jesteśmy już o krok A tak dzień po dniu po dniu zmieniał się twój wzrok Coś rosło jak dług wyszło na jaw i zwaliło z nóg We łbie burdel balu tyle trucizn weszło w organizm Spaczony umysł a oprócz tego ty bliskich ranisz Ta nieudolność by coś w życiu osiągnąć Błąd za błędem podważa wiarygodność I ciągle tylko ten bajer Nie utrzymałeś języka za zębami I to o tobie teraz ludzie mówią wiesz co mówią
Ref. Jeszcze wczoraj nieznane nikomu Te słowa bez pardonu dziś mój rap w twoim domu Teraz patrz co znaczy w snach trwać Nawet na czczo z pasją rap grać teraz sprawdź to Ty czujesz to tempo dreszcze przyspieszone tętno I kochasz to jak nikt mój rap to nie skit Apetyt się zaostrza bon apetit a bon apetit
Te parę słów nie ma na celu Zmienić tych wszystkich hardcore skurwielów Tych charakterów to się nie uda Ten rap się nada By ta hip-hop kultura nie była krwawa Od ‘96 moje gardło rap gada Więc nie wiesz czy za darmo zjada A tak ostro już mnie zmaga Ta co poniektórych rzekoma duma Czy twój mózg da radę te parę słów teraz kuma Obejdzie się bez braw tylko pomyśl przemyśl Weź to sprawdź DJ rap gra weź idź się baw Bo istnieje te parę spraw które nas łączą Te same rzeczy które tak korcą I ta muzyka pożeracz serc pomaga rutynę znieść Ja przy tym trwam upór i pasja Pierdolić chłam ekstrawagancja Bo na tym się znam Jeszcze wczoraj nieznane nikomu Te słowa bez pardonu dziś mój rap w twoim domu A ktoś gdzieś tam ma teraz niezły rebus To że rap gram to w moim życiu bonus To nie fuks a te słowa to myślowy skrót Jeszcze wczoraj Waco – „Świeży materiał” TeWu dziś tak tu jest Jak w RRX w RRX już się rapuje ta
Ref. Jeszcze wczoraj nieznane nikomu Te słowa bez pardonu dziś mój rap w twoim domu Teraz patrz co znaczy w snach trwać Nawet na czczo z pasją rap grać teraz sprawdź to Ty czujesz to tempo dreszcze przyspieszone tętno I kochasz to jak nikt mój rap to nie skit Apetyt się zaostrza bon apetit a bon apetitTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.