Te wersy są dla nich, przyjaciół naszych ludzi To dzięki nim moja wiara w życie się budzi Co bym zrobił gdyby, odeszli zapomnieli Zostawiając Mnie samego w pustej beznadziei Bym toną w samotności, zamknięty w czterech ścianach Pochłonięty depresją, myśląc tylko o planach O planach ucieczki jak najdalej z tego świata By uwolnić swoją duszę, duszę furiata Bo kto pomaga wtedy, gdy życie odechciewa Wszystko się wali, życie nas pali Parzy brutalnością, wkurwiasz czarną samotnością ta...
Zostałem sam ze sobą, rozmyślam sobie w duszy Co w życiu jest ważne co złe na co uczy Ważna jest miłość, przyjaźń i nadzieja Nie błyskanie, samotność, nie czarna beznadzieja Więc pochylcie teraz głowy, na cześć naszych ludzi Niech żal zakłamania się wreszcie ostudzi.
Ref.
To dla wszystkich tych, o których zawsze pamiętamy To dla wszystkich tych, których od lat w sercach mamy To dla wszystkich tych, którzy są naszymi ludźmi Którzy mają siłę ! wierzą w nas wierzą w ludzi. 2x
Będę szedł obok Was, zawsze tak samo Będę szedł obok Was, z ekipą zgraną Trzeba będzie się poświęcić, bez zastanowienia Zrobię to dla moich ludzi, bo bez nich mnie nie ma Nigdy nie ma efektów bez poświęcenia Wszyscy za jednego, jeden za wszystkich To się nie zmienia, oprócz Was nie mam nic do stracenia Pamięć, o nas nie umrze przez pokolenia Z wami mogę unieść się wysoko ponad tą ulicę Nad te bloki, nad tych ludzi to moje życie ! To dla tych którzy podniosą ręce w górę Którzy będą krzyczeć chórem Którzy staną za mną murem To braterstwo ! chociaż nie jesteśmy braćmi To już w brew nadeszło, do wiedzy przyjaźni Dla moich ludzi, nie dla mnie dziś brawa Zanim mój zapał się ostudzi, chcę wam przekazać Jak bardzo was cenię, znalazłem akceptacje I już sie nie zmienie, to co czuje bez zmian pozostanie Wsparcie i przyjaźń, dziękuje wam za nie Dla zgranej ekipy, ode mnie uznanie (szacunek).
Ref.
To dla wszystkich tych, o których zawsze pamiętamy To dla wszystkich tych, których od lat w sercach mamy To dla wszystkich tych, którzy są naszymi ludźmi Którzy mają siłę ! wierzą w nas wierzą w ludzi. 2x
Co jest tego przyczyną, że moi ludzie giną Albo może jednak żyją, a jednym co zginą jestem Ja Konam! Konam ta... Może konam, tonę bo świat gna dalej do przodu Lecz mój okręt już nie płynie, uderzył w bryłe lodu Ulepionej z betonu, z fleszy dawnych dni i chwil pięknych Z bliskiego ogrodu, te wspomnienia nikomu Chyba nie dają spokoju, nikomu chyba Albo może tylko mi żal wojowników, których czas mi wyrwał Ja się nie wyrywam, zostaje nie odpływam Stoję po kolana w wodzie, nurt uderzenie w serce I upadam tonę, a Ty pozwalasz wziąć mi oddech Łapiesz mnie za dłonie, mówiąc jeszcze nie koniec Zanim utoniesz masz coś jeszcze do zrobienia Z nowym jutrem, nowy temat (i od ciebie on zależy) Aha! gdyby nie takie chwile, mógłbym powiedzieć Że już nie żyje, lecz nigdy nie zginę chyba że za ludzi Dla których tętno moje bije, ej spójrz ! mamy jeszcze tyle do zrobienia Do odkrycia żeby poczuć smak życia, może nie wiele potrzeba Nie daleko do szczęścia, może krawędź jest względna Może odbijesz się od bandy, wypierdolisz się po to By w końcu trafić do sedna, tam gdzie czeka ta jedna Twoja wyspa bezpieczna 1, 7 zapamiętaj gdzie się wychowałeś 1, 7 zapamiętaj... Ja zapamiętałem, Ja zapamiętałem, Ja zapamiętałem I jeśli też pamiętasz, wróć do nas chociaż raz, jeszcze raz ! Przybij z nami sztamę Ja stanę, w twojej obronie Ochronię cie pod parasolem, już nic Ci się nie stanie.
Ref.
To dla wszystkich tych, o których zawsze pamiętamy To dla wszystkich tych, których od lat w sercach mamy To dla wszystkich tych, którzy są naszymi ludźmi Którzy mają siłę ! wierzą w nas wierzą w ludzi. 2x
Mam nadzieje, że już nikomu z was nigdy nie siądzie na banie Że będziemy ekipą... i tak zostanie... Ha! To dla wszystkich tych, dla których warto żyć Warto stąpać po ziemi, po prostu być ! He.. 1, 7 Klin... Studio 12 Cali Hehe.. To dla tych w sercu i od serca na krtani 1, 7 Klin... T17... Studio 12 Cali Ta!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.