Dziś nieważna jest robota ani szkoła Koniec robienia za roboczego woła Rzucam naukę! Co zrobię teraz? Odpalam rakietę i wsiadam na rowera Jadę przed siebie i puszczam kierownicę Kiedy tak lecę to już czasu nie liczę Nie liczę kasy, nie liczę na nikogo Weź wsiądź na rower i podążaj swą drogą Podążaj swą drogą
By zwiedzać galaktykę wcale wiele nie trzeba Wystarczy chcieć i skup się na celach Porzuć to co ziemskie, zacznij od zera Czas opuścić ten świat za pośrednictwem rowera
Naiwność ludzka fakt ten wypiera że w kosmos lecieć można na rowerach Większość wciąż błądzi. To ciemna masa. Prawdę tuszuje zakłamane NASA Ty się sprzeciwiasz całemu światu Odłącz internet i przetnij kompa na pół Bliskie spotkania trzeciego stopnia Zapewni rower i energia pierwotna /x4.
By zwiedzać galaktykę wcale wiele nie trzeba Wystarczy chcieć, więc skup się na celach Odrzuć to, co ziemskie i zacznij od zera Czas opuścić ten świat za pośrednictwem rowera / x2
Odrzuć banały, że ufo nie ma Idź do piwnicy i wytargaj rowera Napompuj koła! Zdejm hamulce! Raz na zawsze zapomnij o nauce Prawda jest jedna! Uwierz w nią szczerze! W kosmos polecisz, jadąc na rowerze Więc korbę ciśnij razem z tym bitem Tryby zaiskrzą, gdy wchodzisz na orbitę Tryby zaiskrzą, gdy wchodzisz na orbitę Tryby zaiskrzą, gdy wchodzisz na orbitę Tryby zaiskrzą, gdy wchodzisz na orbitę Tryby zaiskrzą, gdy wchodzisz na orbitę
By zwiedzać galaktykę, wcale wiele nie trzeba
Wystarczy chcieć i skup się na celach
Porzuć to, co ziemskie i zacznij od zera
Czas opuścić ten świat za pośrednictwem rowera Czas opuścić ten świat za pośrednictwem roweraTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.